Porady

UWAGA!!!

Wychodząc naprzeciw Państwa potrzebom Kancelaria Adwokacka Chmielewska-Ciż i wspólnicy wprowadza darmowe konsultacje z zakresu prawa administracyjnego i prawa cywilnego.

Porady prawne udzielane będą w każdy czwartek w godzinach 16.00-18.00 w siedzibie Kancelarii mieszczącej się przy ul. Jana III Sobieskiego 227 lok. 34 w Wejherowie.

Zainteresowanych prosimy o wcześniejszy kontakt telefoniczny pod numerem 501 - 285 - 898 lub za pośrednictwem maila pod adresem biuro@kancelariawejherowo.com.pl

wtorek, 9 września 2014

Poniżej została poruszona kwestia przyczep kempingowych i holenderskich. Idąc jednak za ciosem - inspirowany sytuacją z życia wziętą - wyjaśnię jeszcze sprawę gotowych budynków gospodarczych sprzedawanych przez niektóre sieci marketów budowlanych.
Pan X jest współwłaścicielem budynku mieszkalnego jednorodzinnego, w którym - zgodnie z przepisami w Starostwie - dokonano wyodrębnienia dwóch lokali mieszkalnych. Został również sądownie dokonany podział nieruchomości gruntowej (działki), na której usytuowany jest budynek mieszkalny. Na własnej części działki, (od strony ogrodu) Pan X postawił (na bloczkach betonowych) budynek gospodarczy o wymiarach ok. 2,0m x 2,5m i wysokości ok. 2,5m. Obiekt nie jest wyposażony w żadne instalacje. Przeznaczony jest do przechowywania narzędzi ogrodowych, rowerów, kosiarek itp. Właściciel, przed dokonaniem zakupu w/w obiektu pytał sprzedawcy w sklepie, czy na postawienie takiego budynku musi mieć pozwolenie na budowę. Sprzedawca zapewnił go, iż absolutnie nie ma takiego obowiązku. Pan X dokonał zakupu, a pracownicy marketu po przywiezieniu na teren działki zmontowali budynek gospodarczy w wyznaczonym przez niego miejscu.
Sąsiad - współwłaściciel budynku mieszkalnego jednorodzinnego i właściciel jednego z lokali w nim usytuowanych, błyskawicznie złożył donos do właściwego organu i teraz nabywca budynku gospodarczego ma kłopot.

Wyjaśnić należy, że:
·        nie może być mowy o wprowadzeniu klienta w błąd przez sprzedawcę, gdyż zgodnie z obowiązującymi przepisami, na obiekt tego typu nie jest wymagane uzyskanie pozwolenia na budowę i z tego co mi wiadomo, dokładnie tego dotyczyło pytanie zadane sprzedawcy przez klienta;
·        można za to mówić w tym przypadku o przemilczeniu kwestii (o której sprzedawca nawet mógł nie wiedzieć), że przed postawieniem takiego budynku gospodarczego (nawet na własnej działce) należy dokonać zgłoszenia do właściwego organu architektoniczno-budowlanego - w myśl art.30 ust.1 pkt 1 w związku z art.29 ust.1 pkt 2 ustawy Prawo budowlane;

Co teraz czeka Pana X:

Postępowanie tzw. legalizacyjne będzie toczyć się w oparciu o przepisy art.49b ustawy Prawo budowlane, pod warunkiem, że zrealizowany obiekt jest zgodny z przepisami o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. W terminie 30 dni od momentu nałożenia obowiązku, właściciel będzie zobowiązany przedłożyć następujące dokumenty:
-        dokumenty o których mowa w art.30 ust.2 czyli odpowiednie szkice lub rysunki;
-        projekt zagospodarowania działki lub terenu;
-        zaświadczenia wójta, burmistrza albo prezydenta miasta o zgodności budowy z ustaleniami obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo ostatecznej decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, w przypadku braku obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego

Niestety to jeszcze nie koniec, gdyż, jeśli Pan X przebrnie przez nałożony obowiązek i dostarczy wymagane dokumenty do właściwego organu nadzoru budowlanego, organ ten, w drodze postanowienia ustali wysokość opłaty legalizacyjnej - zgodnie z art.49b ust.4 i ust.5 pkt 2 ustawy Prawo budowlane. Wysokość tej opłaty równa jest sumie 5 000zł (słownie: pięć tysięcy złotych).

Jeśli natomiast nie zostaną przedłożone dokumenty, zostanie nałożony w drodze decyzji nakaz rozbiórki.

Co powinien zrobić Pan X w zaistniałej sytuacji:


W przypadku budynku gospodarczego o tak małych wymiarach, który nie jest wyposażony w żadne instalacje, postępowanie legalizacyjne nie jest opłacalne dla właściciela. W związku tym, radziłbym rozebrać z własnej woli obiekt lub zaczekać na stosowną decyzję nakładającą taki obowiązek. Mniejszy koszt poniesie właściciel dokonując rozbiórkę i zawiadamiając organ o wykonaniu obowiązku, niż sporządzając wymagane dokumenty i płacąc 5 000 pln opłaty legalizacyjnej. Po umorzeniu postępowania przez urząd z powodu braku przedmiotu, można przecież wystąpić do organu architektoniczno-budowlanego (już zgodnie z przepisami) z zawiadomieniem o zamiarze wykonania robót polegających na budowie wyżej omawianego budynku gospodarczego i jeśli nie otrzymamy sprzeciwu w terminie 30 dni, możemy postawić ten sam obiekt w tym samym miejscu na nowo.



Brak komentarzy: